czwartek, 12 listopada 2015

Bez Was to wszytko nie ma sensu !

Pewna młoda studentka, która mało ambitnie spędzała czwartkowe popołudnie poczuła wezwanie. Wezwanie do misji stworzenia czegoś wielkiego. A z racji, że studiuje ona dziennikarstwo a nie medycynę odpadł pomysł zrewolucjonizowania środowiska medycznego lekiem na cholerę ( tym bardziej, że już chyba ktoś to kiedyś wynalazł :p ) Pozostał więc pomysł zrewolucjonizowania tym razem- blogosfery.

Pierwszy post ma charakter organizacyjny. Skąd się wzięłam i co w ogóle chcę stworzyć? Jak wiadomo dołączyć swoją cegiełkę do gmachu zwanego blogosferą nie jest łatwo. Jednocześnie zrobić to tak aby owa cegiełka miała jakoś wartość. Bawiłam się kiedyś w blogowanie z całkiem niezłym skutkiem, jednak zdecydowałam się na radykalny krok. Czasami trzeba zrobić krok do tyłu, aby pójść na przód. Z bólem serca usuwam stare posty i ogłaszam nowy początek.

Smarty Sally, kim jesteś? 
Ktoś kiedyś trafnie to określił : "Niezwykła w swojej zwykłości". Dobra, wiem każdy uważa siebie za osobę niezwykłą :) W każdym razie jestem osobą zdeterminowaną. Jeśli chcę coś osiągnąć to robię wszystko aby tego dokonać. Czy to osiągam ? Jasne, że nie wszytko-nie żyjemy w bajce. Jednak nie mogę zarzucić sobie, że nie spróbowałam. Jeśli mam już czegoś żałować to tego co zrobiłam, a nie tego z czegoś zrezygnowałam zakładając z góry porażkę. Lubię mieć wiele na głowie, wtedy czuję, że żyję. Potrzebuję ludzi wokół siebie, nie znoszę  samotności. Studiuję dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim  i właśnie pod tym kontem chcę tworzyć moje posty.Ucząc się dostrzegać więcej, szukając inspiracji w otaczającym nas świecie.

Tematyka bloga.
Nie chcę się ograniczać do konkretnego zakresu. Przecież tematy leżą na ulicy, moim skromnym zadaniem będzie ich podniesienie....W skrócie: od muzyki do polityki!

Krąg odbiorców.
Zapraszam wszystkich. Wstęp wolny. Pragnę jednak aby ten blog był ambitny i wierzę, że moimi czytelnikami będą ludzie, którzy chcą poczytać coś bardziej zaawansowanego. A moim celem będzie praca nad tym aby każdy wyniósł z niego coś dla siebie.

A jaki w tym cel ?
Czy nie szkoda mi czasu na coś tak niewdzięcznego jak blog? Czas jest cenny, wykorzystam go najlepiej jak umiem.( najwyżej jedynym pozytywem  blogowania będzie podrasowanie warsztatu dziennikarskiego)

Przesłanie:

Moi drodzy czytelnicy!
Po prostu bądźcie!  Razem możemy zrobić coś na prawdę fajnego. Tak jak zawsze mawia Tomasz Kamel na zakończenie PnŚ : "Bez Was to wszystko nie ma sensu"!
                                                                                                                               
                                                                                                                               Smarty Sally 

5 komentarzy:

  1. zdecydowanie zostaje tutaj :)
    chce zobaczyc co stworzysz :)
    Pozdrawiam, Eveline

    OdpowiedzUsuń
  2. Ohohoh...Sally stęskniłam się za "taką " Tobą ... pełną nowych pomysłów i mobilizującą do pracy wszystkich wokół siebie. od dziś wpadam tu cześciej ! :* :D (pozdroo Cobusia )

    OdpowiedzUsuń